Brakuje pszczół i pszczelarzy!

Choć w Polsce działa ponad 60 tys. pszczelarzy, to jednak brakuje wśród nich młodych ludzi. Tymczasem jest szansa na to, by pszczelarstwo, obok stanowienia dla nich pasji, stało się dochodowe.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało nas o tym, że już niedługo będzie można wysyłać polski miód do Algierii. Do tego kraju pojadą także polskie ryby.
– Służby weterynaryjne Polski i Algierii uzgodniły wzory świadectw zdrowia dla eksportowanych do Algierii produktów rybołówstwa, a także dla miodu pasteryzowanego – informuje biuro prasowe ministerstwa. – Uzgodnienie świadectw oznacza oficjalne otwarcie rynku algierskiego dla tych produktów. Dyrektor Służb Weterynaryjnych Algierii zobowiązał się do szybkiego wystawienia 2 następnych świadectw zdrowia: dla eksportowanych z Polski do Algierii jaj wylęgowych, jednodniowych kurcząt i indycząt, a także dla nasienia bydła.
Skoro więc rynki dalekich krajów otwierają się dla polskiego miodu, może wpłynie to na zainteresowanie młodego pokolenia branżą pszczelarską.
– W Polsce działa ponad 60 tys. pszczelarzy – podaje Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin. – Są to osoby z wielkim doświadczeniem, ale też w większości w wieku średnim lub starsze. Aż 2/3 polskich pszczelarzy to osoby powyżej 50 roku życia. Pszczelarzy, którzy mają mniej niż 35 lat, jest mniej niż 12%.
Pszczoły lubią ludzi spokojnych… dlatego wielu pszczelarzy ma szansę rozwinąć swoją pasję dopiero wtedy, gdy zakończy karierę zawodową. A młodzi? Wolą inne zajęcia. Choć potrzeby są duże.
– W Polsce mamy ok. 1,4 mln rodzin pszczelich – mówi dr Dariusz Teper z Zakładu Pszczelnictwa w Puławach. – Biorąc pod uwagę tylko powierzchnię upraw roślin sadowniczych i rzepaku, to do dobrego zapylenia tych upraw potrzebujemy 2-krotnie więcej pszczół.
Potrzeba więc nie tylko nowych pszczelarzy, ale także nowych rodzin pszczelich. Otwarcie nowych rynków i coraz większa świadomość Polaków, którzy coraz chętniej sięgają po polski miód, może spowodować, że pszczelarstwo będzie nie tylko pasją, ale i opłacalną produkcją.
Przeczytaj też:

Na eksporcie nie zarobią pszczelarze, tylko firmy eksportowe. Przecież miód od lat się eksportuje a cena skupu nadal niska.
W Polsce jest przepszczelemie pożytki coraz gorsze, drzewa wycinane ,na polach chwasty opalone, domy i ogrody obsadzone tujami i iglakami trawy koszone co parę dni nikt nie sadzi krzewów i drzew owocowych ,w. lasach głównie sosny, to pustynia dla pszczół.A randap się leje na pola w ogrodzie nawet w lasach państwowych przed sadzeniem drzew.🐝😡