Łódzkie: oziminy nie wschodzą!

Choć wreszcie zboża ozime udało się posiać, to wygląda na to, że oziminy znów przyprawią rolników w woj. łódzkim o ból głowy. Dlaczego?
– Z powodu zimna zboża nie wschodzą – mówi Katarzyna Bryk, główny specjalista ds. produkcji roślinnej Łódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bratoszewicach. – Jest tak źle, że nie wschodzi nawet żyto.
Dlatego też rolnicy obawiają się, że ziarno, które leży już w ziemi kilkanaście dni – sparcieje.
Z reguły w październiku zdarzał się krótki epizod z ochłodzeniem, ale potem temperatura szybko wzrastała.
– Chodzę, sprawdzam patrzę i nic – mówi Jan Maciejewski, rolnik z Nowej Wsi w woj. łódzkim. – Nawet zrobiłem odkrywkę, bo myślałem, że może jakiś szkodnik zjadł posiane ziarna. Ale okazało się, że nie. Ziarno jest całe. Ale nawet nie widać zaczątku kiełkowania.
– Rolnicy rzeczywiście się martwią – przyznaje pani ekspert. – To nie jest typowy układ pogody w naszym regionie. Z reguły w październiku zdarzał się krótki epizod z ochłodzeniem, ale potem temperatura szybko wzrastała. Teraz jest inaczej.
Zimnemu powietrzu towarzyszą deszcze.
– Może się tak okazać, że duża ilość opadów spowodowała wymycie składników pokarmowych wgłąb gleby – dodaje Katarzyna Bryk. – Gdy oziminy wzejdą, może się okazać, że będą wykazywać oznaki głodu. Sprawdzajmy więc dokładnie co się dzieje na polach, a gdyby rzeczywiście rośliny były głodne, warto pomyśleć o nawożeniu dolistnym. Ale najpierw musi się ocieplić na tyle, by oziminy wzeszły.
Przeczytaj również:
