Mokra zgnilizna bulw ziemniaka
Choroby ziemniaków mogą ujawniać się nie tylko w okresie wegetacji, ale też po zbiorach, na etapie przechowywania. Jedną z nich jest mokra zgnilizna bulw ziemniaka, która najczęściej podczas zbiorów nie daje jeszcze żadnych objawów.
Mokra zgnilizna bulw ziemniaka najczęściej rozwija się dopiero na etapie przechowywania ziemniaków i powoduje bardzo duże straty. Ziemniaki, które podczas zbiorów prezentują się doskonale i wyglądają na zdrowe, po kilku tygodniach nie nadają się już do niczego.
Pierwszymi objawami porażenia są ciemne, brunatne plamy, które pojawiają się na powierzchni bulwy.
– Mokra zgnilizna bulw ziemniaka bardzo szybko rozwija się w kopcach, piwnicach i przechowalniach, w których jest zbyt wysoka temperatura lub za duża wilgotność powietrza. Wystarczy kilka dni, by cała masa ziemniaków nie nadawała się do jakiegokolwiek użytku – wyjaśnia Jan Krupiński z Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Olsztynie. – Pierwszymi objawami porażenia są ciemne, brunatne plamy, które pojawiają się na powierzchni bulwy. Znajdujący się pod plamami miąższ staje się miękki i cieknący. Z biegiem czasu cały miąższ jest rozmiękczony i przekształca się w płynną masę o nieprzyjemnym zapachu. Co ciekawe, skórka ziemniaka nie ulega uszkodzeniu, przez co na pierwszy rzut oka wygląda on normalnie. W krótkim czasie jednak cała masa przechowywanych ziemniaków rozmiękcza się i gnije.
Aby ograniczyć straty powodowane przez mokrą zgniliznę bulw ziemniaka należy stosować zdrowy materiał do sadzenia, dotrzymywać optymalnych terminów sadzenia, a zbiory prowadzić w warunkach sprzyjających, czyli w temperaturze powyżej 10° C oraz przy suchej glebie.
Jeżeli ziemniaki mają być przechowywane w kopcu czy w piwnicy przez dłuższy czas, należy zapewnić im optymalne warunki pod względem temperatury i wilgotności. Bulwy przed zmagazynowaniem powinny być oczyszczone z ziemi i kamieni oraz przebrane tak, by do magazynowania nie trafiały ziemniaki chore czy uszkodzone.
Przeczytaj również: